jak w temacie
a dokładnie mówiąc to rano jak zakładałam soczewki to lewa ześlizgnęła się i spadła do umywalki. nie mogłam jej znaleźć. nie miałam czasu, więc włożyłam okulary i poleciałam na uczelnię. dopiero jak wróciłam z uczelni zauważyłam że leży w umywalce. na szczęście nie wpadła do odpływu

włożyłam ją do pojemniczka i zalałam płynem, bo trochę stwardniała.
i teraz mam małą rozkminę - czy mogę jej używać nadal :?: po moczeniu w płynie znów jest miękka i wygląda OK ale nie jestem pewna czy to bezpieczne. pomóżcie
