Witam
Swoją przygodę z soczewkami rozpoczęłam na początku tego roku.
Mam dość nietypową wadę wzroku bowiem jedno oko ma +2,5 i astygmatyzm, a drugie jest zwykłe i ma -2,5. Z tego powodu optyk dobrał mi jedną soczewkę toryczną J&J Advance for Astigmatism, a druga J&J Acuvue Oaysys. Dobór nastąpił po wielu próbach bowiem soczewka toryczna uwierała i advance było jakby najlepsze ale nie do końca.
Męczyłam się z tym uwieraniem prawie pół roku. Do tego doszedł i dyskomfort w drugim "zwykłym " oku. Zmieniłam więc optyka i pani doktor stwierdziła, że mam zapalenie spojówek, więc najpierw zabrałyśmy się za jego wyleczenie,więc odpoczęłam od soczewek ponad miesiąc. W międzyczasie dobrałyśmy nowe soczewki B&L Soflens , które nałożyłam wczoraj po raz pierwszy . I niestety , soczewki co prawda nie uwierają , co jest ogromnym postępem, ale oczy bolą mnie już po trzech godzinach, a jak je dzisiaj zdjęlam po 6-godzinnym noszeniu to bolą mnie cały czas. Już nie wiem co robić. Czy problem jest w tym, że wciąż nie trafiłam na swoje soczewki, czy też raczej moje oczy kompletnie nie tolerują ciała obcego.
Proszę poradźcie mi co robić, bo bardzo bym chciała nosić soczewki ale nie za wszelką cenę .